Wyjeb się na twarz.
Ręki nie podam.
Jeśli nawet upadniesz na kolana...
Bo kiedy ja proszę, Ty olewasz to.
Kiedy płaczę, Ty się śmiejesz.
A teraz kurwa kto się śmieje?
Kim jestem?
Śmiesz mnie szmatą nazywać?
A teraz spójrz na siebie.
Co widzisz?
Ja widze zagubioną...
W swojej chorej ideologii dziewczynkę.
Myślisz, że jesteś lepsza?
Niby z jakiego powodu?
|