będąc w szpitalu napotkałam pewnego mężczyznę. siedział przy łóżku kobiety-najprawdopodobniej żony. podeszłam bliżej i uświadomiłam sobie, że to ta sama kobieta, której jakieś 5 min temu nie udało si e odratować lekarzom. mężczyzna mruczał do jej ciała: -estou com sausades de tu. po jego oczach widać było, że bardzo cierpi. nie wytrzymałam i zapytałam: -to znaczy 'brakuje mi cb' prawda? -coś w tym rodzaju. w moim kraju używa się słowa saudade dla określenia kogoś, kto jest daleko lub kto odszedł. trudno przetłumaczyć to na inne języki. to słowo wyraża niemożliwy do okreslenia stan duszy, jakiś ulotny i zaraźliwy smutek.
|