Wtykają mi w dłonie kłamstwa, Zrobiłam z siebie... Widzi Pan...
Nawet nie wiem, jak to ująć. Zrobiłam kogo zrobiłam i jest mi jedynie przykro, że
Pan mi mojego "ja" nie oddał. A raczej oddał, ale nie w całości, a tak nie ma, i kropka.
Godziny nie posuwają się w tył, każdy dzień jest dniem by nauczyć się trochę.
wiele przynosi życie ,ale wiele dla mnie to tak mało.
A mało jest zbyt mało.
|