a Ona usiadła na ławce... I nie padał deszcz. Nawet nie było zimno. Ale marzyła o ciepłej herbacie z miodem. Żeby to z serca przegonić złe chmury, które rozdzierały ją od środka i zamieniały serce powoli w lód. tak... była jak królowa śniegu. Nawet jej spojrzenie było zimne.. ona naprawdę nie potrafiła kochać.
|