Tak, znowu to zrobiła, znowu mnie uderzyła, ale tym razem nie wytrzymałam - oddałam jej. Czy mi ulżyło? Tak, ale tylko na chwile. Zaraz potem zaczeły mi się lać łzy po policzkach. Tak bardzo Cie Kocham, a zarazem nienawidzę. Nie chce oglądać Twojej wrednej twarzy, ale to Ty dałaś mi życie, to Ty zmieniałaś mi pieluchy jak byłam mała. Pamietam kiedyś jak się przewróciłam, szybko podbiegłaś do mnie - tak mocno mnie przytuliłaś. Co bym zrobiła teraz? Chciałabym Cię jak najszybciej zostawić, nie żyć w tym stresie jaki mi dajesz. Przepraszam... przepraszam Cie Mamo... / mojeee
|