Dzień wstanie rano, a ja w dzień gorszy z tych 7 do wyboru, z czołgam się z wyra i powolnie doczłapię do łazienki. Od tego momentu jakbym odepchnął się ramionami na zjeżdżalni. Jedyne odejście od rutyny to możliwość wyboru muzy w mp4 i tego o czym będę myślał przy okazji słuchania.
|