"
siedziałam jak posąg, wpatrując się w ścianę. nadal byłam w szoku, po tym co usłyszałam. papierosy, alkohol, sex, dziwki - to Twoje prawdziwe `Ja`. nie ma już człowieka, którego kocham. udawałeś Go. udawałeś Go, żebym poszła z Tobą do łóżka, lecz niestety Twój plan się nie powiódł. teraz wiem, że wolałabym nie wiedzieć. wolałabym nie znać prawdziwego Ciebie. wolałabym żyć ze świadomością, że byłam z ideałem, niż, że każdą wolną chwilę spędzałam ze zwykłym chujem. te wszystkie bezsenne noce, kiedy to martwiłam się o Ciebie. te wszystkie przepłakane dni, kiedy bałam się, o nasz związek. - to wszystko okazało się być stratą czasu. nie czuje już nic, prócz obrzydzenia. od dzisiaj żyję prawdą - nie złudzeniem.
|