Takie chwilowe fascynacje są najgorsze. Na początku,
karmią nas złudzeniami tak prawdopodobnymi, że nie rzadko ośmielamy się
myśleć o nich w karegoriach rzeczywistości. Sprawiają, że zapominamy o
codzienności. Budują obrazy naszych marzeń. Złudnych nadzieji.
Wyidealizowanego świata, który w obecnych czasach
nie ma prawa bytu. A potem?
Potem pozostaje tylko pustka, rozczarowanie i niedosyt.
|