a uwierzyłam kurwa. uwierzyłam w Twoją obietnice, tą w której obiecałeś nie robić mi tego drugi raz...
czemu kurwa dwa dni potem znowu usłyszałam kłamstwo, że spotkałeś ją tylko idą do ziomka? ale wiesz jestem z Ciebie dumna, ze pomachałeś mi bezczelnie i znów zasłaniałeś się kolegą, który o niczym nie wiedział i dzwoniąc do niego powiedział, że wcale się nie spotkaliście. gdyby nie ten telefon wierzyła bym nadal w Twoją obietnice.
|