Kiedy rozmawiamy, zachłannie skradam pod koszulkę słodkich słów Twych smak. Chowam do torby, gdy nie patrzysz, Twój złoty uśmiech perłowy. Ukrywam pod płaszczem białym najciekawsze z Twoich wspomnień, Twe ręce i gesty na wieczór samotny. Skrzętnie upycham w kieszenie Twój spokój i opanowanie, którego tak mi brak. / iosonoval
|