idę ulicą a Ty mierzysz, lecisz za mną wzrokiem jakbym była kosmitą. obgadujesz, marudzisz , że szwendam się z chłopakami po osiedlu i przesiaduję na ławkach. że noszę ogromne spodnie i szerokie bluzy. wiesz ja widzę to trochę inaczej. nie szwendam się, tylko próbuję zająć czas w tym mieście bez perspektyw, przesiaduję na ławkach, bo wolę to niż otoczenie różowych pań i ich nażelowanych typków w jakimś marnym klubie. szerokie spodnie i bluza ? tak wyrażam siebie. / genialna veriolla ! :*
|