|
milkszejk.moblo.pl
Zawsze byłam twarda panowałam nad sobą dokładnie wiedziałam czego chcę i dokąd dążę. Zawsze... a później poznałam Ciebie.
|
|
|
Zawsze byłam twarda, panowałam nad sobą, dokładnie wiedziałam czego chcę i dokąd dążę. Zawsze... a później poznałam Ciebie.
|
|
|
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
|
wyszliśmy ze szkoły do pobliskiego sklepu na dużej przerwie . nie zdążyliśmy przekroczyć progu drzwi wyjściowych , a on od razu otoczył mnie mocno swoim ramieniem . droczył się ze mną całą drogę kurczowo trzymając . kiedy próbowałam przejść na pasach przed szybko nadjeżdżającym samochodem chwycił cholernie mocno mój nadgarstek nerwowo unosząc głos . - chora jesteś ? odwalać możesz jak się tobą nacieszę . - mądrala . - odburknęłam . - i puść mnie , to boli . - przechodząc na drugą stronę ulicy , zesunął dłoń w delikatny sposób z mojego nadgarstka i splutł nasze palce . - teraz lepiej ? . - uśmiechnął się cwaniacko a ja uniosłam nasze dłonie na wysokość oczu . - hmm .. pasują do siebie te nasze ręce . - zerknęłam w jego stronę a On zmarszczył niesmacznie czoło . - ee .. nie . nie pasują - skwitował . puściłam teatralnie jego dłoń udając obrażoną i przyspieszyłam kroku . słyszałam jego cichy śmiech zanim znów rzucił się na mnie obejmując w pół . - tak pasujemy o wiele bardziej . | ransiak
|
|
|
czasami myślę , że może jednak czujesz coś do mnie na swój zjebany sposób. | diastema
|
|
milkszejk dodał komentarz: |
17 października 2010 |
|
powoli rozbierasz moją bluzkę, następnie rozpinasz guziki od spódniczki. ups. nauczycielka wchodzi do klasy, a ty momentalnie odwracasz swój czekoladowy wzrok. | milkszejk
|
|
|
nie ma to jak się upić i na środku ulicy w nocy krzyczeć ` merry christmas` | milkszejk
|
|
|
ps . a w dupię cię mam | milkszejk an kombekhej
|
|
|
to Ty będziesz moją butelką wódki, to właśnie Tobą chcę się upić ten ostatni raz | milkszejk
|
|
|
-kim chcesz być w przyszłości ?
-chcę być szczęśliwa !
-chyba nie zrozumiałaś pytania
-nie, to Ty nie rozumiesz życia
|
|
|
- boje sie o nią , zaczęła ubierać sie tylko na czarno , w ogóle z nami nie rozmawia, co przerwę siedzi z słuchawkami na uszach... - dziwisz się jej ? - nie , ale może w końcu zapomni o nim raz na zawsze | milkszejk
|
|
|
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!
|
|
|
|