Siedziała wpatrując się w zdjęcie i nie dochodziły do niej żadne sygnały ze świata. Dopiero kiedy ktoś objął ją w pasie oderwała wzrok od zdjęcia, znała ten dotyk tak dobrze, była od niego uzależniona. Wiedziała że niemożliwe jest to że on ją teraz przytula, wielkim zaskoczenie było dla niej gdy podniosła oczy i zobaczyła jego twarz, przetarła je rozmazując makijaż ale nie to się liczyło. On był przy niej. Rzuciła mu ręce na szyję, namiętnie pocałowała a potem po prostu siedziała wtulona w ukochane ramiona rozkoszując się chwilą która wiedziała że już niedługo znowu minie.
|