wiesz.. strasznie mi ciężko teraz jest żyć.. nie rozumiem dlaczego przecież nawet nic takiego się nie stało.. po prostu odkąd nie jesteśmy razem posypało się wszystko.. w jednej chwili pękło to co było najpiękniejsze.. nie rozumiem tylko tego uczucia które mnie przeszywa całą.. czuję, że serce mi amputowali, że nie umiem oddychać i iść już przez to życie.. wiem, że nie raz jeszcze czeka miłość może nawet lepsza, szczęśliwsza, ale nigdy taka jak ta.. ta nasza ! nigdy, rozumiesz ? to było coś wyjątkowego coś co bardzo rzadko zdarza się ludziom w życiu.. ale My to zepsuliśmy no w sumie to ja, ale Ty też sprawę zjebałeś, bo po prostu odpuściłeś, a obiecałeś, że nigdy nie ulegniesz.. widzisz.. uległeś.. pozwoliłeś mi odejść tak po prostu.. ja nie wiem co mam przez to rozumieć czy odpuściłeś, bo tak bardzo kochałeś, czy może właśnie na to czekałeś... wiesz strasznie mi źle i nic się nie układa .. żyję, bo żyję, a naprawdę nie czuję serca, pulsu w żyłach..

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!