|
farmazon_xd.moblo.pl
może jutro zniknę lecz w tej sekundzie oddycham o jutrze nie myślę bo jeszcze przede mną dzisiaj.
|
|
|
może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.
|
|
|
szanuje cię mimo wszystko , szanuje.
|
|
|
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
|
trzymamy poziom na imprezach, bo ciężko nam utrzymać pion. :D
|
|
|
` Jak dobry towar dzielę się na porcje...
|
|
|
Chłopaczku, ogarnij, ze jeszcze raz klepniesz mnie po dupie, to tak ci przypierdole, że poczujesz od razu wszystkie pory roku i zwrócisz rosołek z komuni. zrozumieliśmy się?
|
|
|
- Ile idziesz do szkoły? - Trzy i pół piosenki. ;d
|
|
|
Mam tą świadomość, że gdy usłyszę Twoje imię, powiem ; tak to właśnie dzięki niemu zrozumiałam życie .
|
|
|
Nic nas przecież nie łączyło. Chłodne lato, chłodna miłość.
|
|
|
Możesz juz go nie kochać ale on i tak będzie wracał do Twej głowy,Zawsze w złych chwilach będzie Ci się przypominać to co ci zrobił.Będziesz płakała.Ale to się nie zimeni.Tak już będzie.I tak być musi.Pokochałaś go a on to wykorzystał.Tak.Wiem że to bolało ale będzie boleć nadal.I nic z tym nie będziesz mogła zrobić...
|
|
|
'Bardzo Cię Kocham' powiedziała cichutko do niego, pocałowała delikatnie w usta i spojrzała mu w oczy. 'Ale nienawidzę bardziej' dodała, wymierzyła mu cios w policzek, odwróciła się i odeszła.
|
|
|
Bóg potknął się i krzyknął 'KURWA!', a słowo ciałem się stało. I tak właśnie powstałaś, złotko.
|
|
|
|