Wydawało mi się, że już zapomniałam, bez bólu, łez i cierpienia, kiedy nagle radio i ta piosenka, którą uwielbialiśmy. Powstrzymywałam się tyle czasu, by nie oglądać naszych zdjęć, by to nie powróciło. Niestety. Przesiedziałam całą noc z butelką wina, albumem ze zdjęciami i wspomnieniami. Powrócił ból, choć tego nie chciałam. Jesteś silniejszy ode mnie...
|