Siedziałam z moimi laskami na przedszkolu , piliśmy piwo , wygłupialiśmy się - nasza codzienność . Spojrzałam na bramkę , zobaczyłam że Ty ze swoją ekipą idziesz w moją stronę .
- Chcę z Tobą pogadać na osobności. – powiedziałeś . - Nie mam przed Nimi żadnych tajemnic , mów przy Nich , albo nie mamy o czym rozmawiać . – Y .. no wiesz .. Dostanę od Ciebie jeszcze jedną szansę ? . - Ty już swoją szanse miałeś , zmarnowałeś ją . Nie masz już na co liczyć , Chodźmy laski wbijemy się na jakaś imprezę. – odpowiedziałam śmiejąc Ci się prosto w twarz. ./namalowanaksiezniczka
|