Przegladalam nasze stare fotografie. Na jednej stalysmy razem, obejmujac sie. Nie ma nic bardziej zludnego niz zdjecie: zdaje Nam sie, ze na zawsze utrwalamy jakis szczesliwy moment, podczas gdy stwarzamy tylko powód do tesknoty. Naciskamy migawke i hop, po sekundzie ta chwila znika...Poczulam w kacikach oczu piekace lzy. 'Do cholery! Ogarnij sie dziewczyno'. Powiedzialam i wytarlam lzy rekawem swetra w którym podobalam CI sie najbardziej.
|