widziałam pewną parę.. to było na imprezie.. on tak ją ` molestował i obmacywał ` co miało niby świadczyć o jego miłości.. ona miała cierpliwość, ale do czasu, w końcu zdecydowanym ruchem odepchnęła go od siebie.. i ja się pytam czy tak wygląda zwykła codzienna miłość ? jestem przekonana, że tej kobiecie bardziej przydałoby się wsparcie niż chamskie obmacywanie .. jeżeli to jest właśnie kochanie to ja dziękuję . mogę ściskać nachalnie misiaa..
|