uwielbiałam was , ale się też wstydziłam . to, że z wami przebywałam i was podziwiałam to jedno wielkie kłamstwo . cały czas ukazują mi się sceny , jak śmiejecie się z innych ludzi .rzucacie w bezdomnych puszkami od piwa . nabijaliście się z pary staruszków, którzy po prostu się kochają i szli przez park trzymając się za ręce .krzyczeliście do homoseksualistów , że szpecą wasz kraj . pluliście małym
dzieciom w twarz . siedziałam i obserwowałam to wszystko z boku . nie odważyłam się nic powiedzieć . następnie poczułam się jakbym ukradła ludziom szczęscie . czułam się za to wszystko winna .
|