nienawidzę, gdy tak odchodzisz bez pożegnania. wtedy nachodzą mnie myśli, czy powinnam jeszcze coś powiedzieć byś został. i głupio mi stać samej, ale głupio też odwrócić się i pójść w swoją stronę. i łapie mnie ochota, żeby postać tu jeszcze i czekać aż przejdziesz tędy i mnie ze sobą zabierzesz.
|