Odwróciłeś się ode mnie, a może mnie zbudziłeś,
okrutnie wyrwałeś z mojego snu.
Pozbawiłeś mnie marzeń... marzeń o "nas".
"O nas" jak to pięknie brzmi.
Lecz to już tylko wspomnienie ... wspomnienie takie nierealne,
takie piękne, takie...
a teraz... teraz mam szarą rzeczywistość,
tę zasuszoną różę, z którą umarła moja miłość i Ja...;(;(:(:(:(:(
|