W nocy przebudzałam się , praktycznie to nie spałam , myślałam jak się ubiore czy buty bedą mi pasowały to bluzki , czy mam założyć spódniczke czy spodnie , pomalowałam paznokcie , założyłam szpilki i szczęśliwa wyleciałam na spotkanie z Tobą , siedziałam w tramwaju szcześliwa jak nigdy dotąd , i za chwile dostałam od Ciebie smsa:Kotuś,nie spotkamy się dzisiaj . Nogi się pode mną ugięły , wysiadłam z tramwaju i poszłam przed siebie , dotarlam do domu wzięłam chusteczki , zmywacz do paznokci i starłam lakier , właściwie to nie był potrzebny zmywacz , łez miałam pod dostatkiem .
|