-Wiesz co ja do niego nic nie czuje... ;( - Jak to. ??? -No normalnie... powiedział mi dziś prosto w oczy, ze robił sobie ze mnie jaja., ze te wszystkiiie gierki te przytulania i wgl to była dla nieego tylko dobra zabawa... ja zrozumiałam, ze on dla mnie nie jest ... ze to dupek .! ze nie mam na siłe sie produkować jak ja nic do niego nie czuje, ze on też wiec nie chce mieć z nim nic wspolnego.... -aha to szkoda a taka byłaś szczęśliwa... - byłamm.... ;( ./najaranatoba.
|