Miałaś tak kiedyś, że budziłaś się rano i wypowiadałaś czyjeś imię z nadzieją na miły dzień, a nagle p o b u d k a ! ,to nie będzie dobry dzień, bo tej osoby w Twoim życiu już nie ma, odeszła, zostawiła Cię, tak nagle bez wyjaśnień i znika uśmiech z twarzy i chce Ci się płakać, ale już nawet na to nie masz siły, ręce już opadły, nie wiesz już czy są jakieś szanse na to, że ta osoba do Ciebie wróci? W końcu wstajesz, wszystko wygląda tak szaro, tak bez sensu, zastanawiasz się po co wstałaś, po co się obudziłaś, po co jest ten kolejny dzień. Ale wstajesz... i przeżywasz kolejny c h o l e r n i e pusty dzień. Idziesz do szkoły, nawet się uśmiechasz - grasz ! ,bo jeszcze pomyślą, że się użalasz nad sobą... Bo ile można przeżywać rozstanie, no nie? Rozstanie bez wyjaśnień, bez słów, bez pożegnania...
|