w oczach stają mi łzy, kiedy przypadkiem natrafię na Twoje zdjęcie. i mam taką nieodpartą potrzebę, aby się rozryczeć i wykrzyczeć życiu wszystkie znane mi wulgaryzmy. jedyne, co mnie przed tym powstrzymuje to nieustanna obecność kogoś z rodziny i to, że postanowiłam sobie przez Ciebie nie płakać.
|