|
Z pustką w sercu przebijamy się przez rzeczywistość, z nadzieją na tak długo oczekiwane 'nowe jutro'
Skazała go na całe życie w niepewności porannych uśmiechów
Czasami nie mogę nic powiedzieć, wtedy nie pytaj, nie naciskaj, ucieknę.
wciąż tkwiła w błędzie. do wczoraj myślała,że jest jego oczkiem w głowie. książe okazał się zwykłym dupkiem.
tak cholernie się pomyliłam myśląc,że na prawdę mnie kochasz.
Pasujemy do siebie jak dwie połówki mandarynki, kiwi lub cytryny. Na pewno nie jabłka.
Tak, to ja jestem tą sentymentalną idiotką, która oddałaby miliony za Twój uśmiech
przepraszam za to, że uzależniłam się od twojego widoku, za to, że nie potrafię żyć poza twoim magicznym światem, za to, że nie potrafię być szczęśliwa
I pewnie bym zapomniała ,gdyby nie to ,że każda najdrobniejsza rzecz kojarzyła mi się z Tobą.
|
Dodaj komentarz
