i jakoś nie potrafię się przełamać. nie zadzwonię do Ciebie, choć tak bardzo chciałabym usłyszeć Twój głos. po prostu boję się, że będzie przeszyty obojętnością. może wolę żyć w nieświadomości i łudzić się, że milczysz z powodu braku środków na koncie. właśnie dlatego.
|