problemy to malo powiedziane:) w sobote mozesz sie wyprowadzic... omge zostac ale wtedy jest tak: mam siedziec w domu, nigdzie nie wychodzic, nikt nie moze do mnie przyjsc, nie moge chodzic do roboty i mam mamuske i tatuska o wszystko prosic... 3 lata minely w czerwcu jak zaczerlam do roboty chodzic i od tego czasu ani na ksiazki, ciuchy, szkole, prawko, telefon na nic od nich nie bralam i oni mysla ze ja teraz bede na ich lasce siedziala?? a wiec jak nie to ja ci moge walizki spakowac.. no to niech i tak bedzie mamo-powiedziala i poszla do swojego krolestwa, do swojej ciszy ktorej juz od soboty nie zobaczy...
|