Gdy już pogodzisz się ze stratą człowieka, który nadawał sens Twojemu życiu, zaczynasz się zastanawiać dlaczego właśnie Ty musisz tak cierpieć. Setki pytań męczą Twoje myśli. Wracają bolesne wspomnienia, które zabijają Ci powoli serce. Czujesz jak ulatnia się z Ciebie życie. Powoli, ale bardzo boleśnie, czujesz jak Twoje serce przestaje bić. Wszystko jest pozbawione sensu, a przy życiu utrzymują Cię tylko przyjaciele.
|