Znikasz tak nagle bez żadnego słowa.. Nic mi nie mówiąc.. Czekam i czekam.. mija kolejna doba.. Milczę.. łzy tęsknoty za sobą gubiąc.. Czy dasz znak choćby mały? Siedzę.. ma chustka znakiem zapytania.. Jak myślisz jak długo me łzy będą leciały? Ona wilgotna od tego płakania.. I tak samotnie wędruje do łóżka.. Okrywam się kocem utkanym z miłości.. Jedyny przyjaciel.. poduszka.. Czekam na chwile pełne radości.. A miłość i wierność Twym imieniem nazwałam.. Bo wiesz że tylko Ciebie kocham i kochałam..
|