Stała na wzgóżu.. jej ciemne włosy rozwiewał zimny wiatr, w jednym momencie nasuneło się na jej mózg wiele wspomnien, wspomnien które były tak piękne a zarfazem tak bardzo ją bolały.. chwilami chciala sie zabic. ale chwilami chciala z kimś porozmawiać. wykrzyczeć uczucia.. tak bardzo brakowało jej jego.. chociaż miała już swojego chłopakaa. o NIM nigdy nie potrafiła zapomnieć.. tak bardzoo go kochała. byyłaby w stanie zrobić wszystko aby byłoo tak jak dawniej . . . ale wiedziała że to niestety nie możliwe. i to ją najbardziej bolało.
|