Kochała go tak bardzo, że nie potrafiła wytrzymać nawet sekundy nie widząc go, a teraz przecież miała go nie ujrzeć już nigdy.. Musiała wymazać go ze swojej pamięci, ze swojego saerca, przestać o nim myśleć raz na zawsze .. Jednak odwróciwszy głowe zobaczyła go, stał za nią i spoglądał na jej włosy, zawsze to one podobały mu sie w niej najbardziej. Powiedział; - co tam słychać? dawno się nie widzieliśmy.. Ona z goryczą w głosie wykrzyczała spierdalaj, choć tak bardzo chciała podejść do niego i wyszeptać jak bardzo go kocha, jak jej na nim zależy Niestety takie bywa życie, nigdy nie dostajemy tego czego chcemy, a jak już się uda staje się największym rozczarowaniem/ dyszka94
|