a ja za każdym razem umieram na Twój widok. zapominam oddychać. moje serce przestaje bić. stan przejściowy. po chwili uświadamiam sobie, że już nie wypada mi podbiec do Ciebie i wtulić w Twoje ramiona. oddałam tą przyjemność jakiś czas temu tej plastikowej barbie. nie wykorzystałam swojej szansy. nie do końca świadomie zrezygnowałam ze szczęścia.
|