Jak mogłem nabrać się na te twoje! wszystkie ulotne gesty i słowa. Dobrze, dotarło do mnie, że nie chcesz robić mi nadziei. Zrozumiałem też, że wolisz być sama, ale proponowanie mi przyjaźni było ciosem poniżej pasa. I jeszcze te tysiące najgorszych myśli. Nawet nie wiem czy to cię zmartwi, ale przyjaciółmi nie zostaniemy. "twój Skarb"
|