siedziałam na ławce. zastanawiałam się jak mogłeś mnie zostawić. zaczęłam płakać. nagle poczułam czyjś dotyk na szyi. to byłeś ty. przytuliłeś mnie. powiedziałeś, że zrozumiałeś, iż życie beze mnie jest niczym. i oświadczyłeś, że mnie kochasz. uśmiechnęłam się i Cię pocałowałam. a potem... obudziłam się. to był sen! więc to znaczy, że do mnie nie wróciłeś. dalej jestem sama.
|