Usiadła na środku drogi w czasie ulewy. Z piwem i papierosem w rękach. Krzyczała najpiękniejsze a zarazem najsmutniejsze rzeczy o nim. Wstała ociekając wodą i wyobraziła sobie całujących się kochanków. Nie była załamana, ona była cholernie nieszczęśliwa.
|