siedziała skulona na swoim łóżku. w jednej ręce trzymała telefon, a w drugiej chusteczki. z jej oczu płynęły łzy. z rozmazanym tuszem i podpuchniętymi powiekami nie wyglądała najlepiej. myślała tylko o tym, jak On, mógł ją zostawić. samą i zagubioną w tym okrutnym świecie. nie miała pojęcia, dlaczego tak się zachował. nie umiała sobie z tym poradzić. nie pomagała ani tona czekolada ani wino. ciągle czuła pustkę w sercu.
|