- odkochaj się prosze. - ... - czego nic nie mowisz ? - pomysl. gdyby to miało być łatwe już dawno bym to zroibła, ale to jest trudne cholernie trudno. na dodatek tego Ty nie pozwalasz mi zapomnieć. zawsze tam gdzie ja to i Ty . nadal Cie kocham i sie szybko nie odkocham ale prosze zniknij z mojego zycia. mam Cie dość. chce zapomniec i pokochac kogos ze wzajemnoscia. kto bedzie mnie docenial a nie traktowal mnie jak Ty - jak szmate. mam tego wsyzstkiego dosyć . to Ty mnie nie pros abym się odkochała tylko to ja powinnam Cie prosic abys ty odszedł z mojego zycia. chce i nie chce. mwoie ze wolalabym abys z nikna a tak naprawde mysle ze najlepiej by bylo gdybys zawsze szedl obok mnie ... - czyli co mam zrobić .. ? odejsc . - tak . mysle ze tak bedzie najlepiej... chociaz i tak bede Cie kochać zawsze.
|