a wiecie co? ja to bym księżniczką chciała być. ale tak tylko na jeden dzień, na spróbowanie. założyć ten obcisły gorset. i tak go zacisnąć, żeby mi się żebra połamały. mieć sukienkę długą do ziemi. śliczną, skromną, zwiewną. z taką cudowną przepaską na biodrach. i buciki takie, ze złotymi klamerkami. a no i jeszcze diadem. tak, diadem na włosach. no właśnie włosy.. loki bym chciała mieć. takie sprężynki. uroczo. i jeszcze rękawiczki takie długie. do łokci. spacerować z całym dworem.. o wachlarzu zapomniałam. i o pierścionku od księcia z sąsiedniego zamku. ale książę nie może być mało męskim lalusiem. ja bym chciała takiego prawdziwego, co by mnie do karocy wsadzał, walczył o rękę. od smoków ratował. no i bym za niego wyszła. ależ ja jestem próżna.
|