Nawet nie wiesz jak bardzo mi na Tobie zależy. Wieczorami patrzę na Twoje zdjęcie. Jesteś na nim taki uśmiechnięty. Nie chcę tracić tego wszystkiego. Na pewno nie teraz, kiedy wszystko mi się po kolei wali... Tylko Ty możesz pomóc mi się podnieść z tego pieprzonego bagna...
|