Cudownym uczuciem było dla niej to, jak zabierał jej słowa, które chciała powiedzieć.. Jak mówił to, o czym myślała i robił to, co robiła ona. To takie nierealne, ale nierealność jest taka piękna.. Wszystko co nierealne i teoretycznie niemożliwe jest piękne w swych niemożliwościach. Piękne było to, że znając się tak mało, tak dobrze się znali. Paradoks? Znając się tak mało, tak wiele o sobie wiedzieli..
|