no,np ktoś potrzebuje pomocy w czymś to ja mogę pomóc,no to zależy kto czego potrzebuje,bo jak się jest potrzebnym,to nie czuje się smutku chyba,a ja już dużo osób pytałem i nie licząc takiej pani,co powiedziała,że pomogłem w znalezieniu bardzo fajnych prac no i takiej innej pani,co powiedziała,żebym zasiał jej trawę na suficie i ugotował zupę z nieba,no i pomyślałem,że można taki pokój odwrócony zbudować,czyli postawić żyrandol do góry nogami na podłodze(czyli suficie odwróćonego pokoju) a na suficie meble zamocować(Czyli podłodze) a zupę z nieba,to tak się mówi,że np ktoś jest dla kogoś niebem,to jak dla tej pani ktośby był,to mógłbym tą osobę o łez kilka poprosić i dodać do tej zupy,ale ta pani powiedziała,że to wcale nie możliwe no w zasadzie to nikt mnie nie potrzebował
|