I wiem, że kiedy będę potrzebować silnego męskiego ramienia do przenoszenia pudeł podczas przeprowadzki, mogę zwrócić się do Ciebie. Ty też powinieneś wiedzieć, że gdy połamiesz kolejne żebra, tylko zadzwonisz a za chwilę zjawię się z czekoladą i tyskim, zrobię kolację, wyprowadzę psa i pocałuję w bolące kości na dobranoc...
|