W chwilach kiedy staję się nie do zniesienia, i nawet mój własny kot odwraca się do mnie plecami marzę tylko o tym, żebyś podjechał pod moją bramę, napisał smsa "Słonko jestem pod Twoim domem" a ja wybiegłabym nawet boso, bylebyś mnie tylko przytulił... Czy takie marzenia nadają życiu sens?
|