 |
to już jest obłęd, ja wkurzam się na Niego, On nawet nie wie dlaczego. /emilsoon
|
|
 |
i przeraża mnie fakt, że nie oddzwania, choć minęło dopiero 10 minut./emilsoon
|
|
 |
to dziwne, ale ostatnio nie mam czasu nawet na logiczne myślenie. myślenie o sobie, o tym jaka jestem, a co powinnam w sobie zmienić. co robię źle. czym Go krzywdzę. Czas się ogarnąć./emilsoon
|
|
 |
-ej Ola, a co by było gdybyśmy ze sobą nie byli i zadzwoniłbym do Ciebie z pytaniem czy będziesz chrzestną mojego dziecka, albo świadkiem? - że chyba Cię pojebało. - no wiesz.. - przepraszam, ale wiesz.. fajnie, że byłbyś szczęśliwy i wgl, ale ja bym tak nie mogła, bo gdybym patrzyła na to dziecko i tą dziewczynę, strasznie bym jej zazdrościła i żałowałabym, że to nie ja jestem na jej miejscu../emilsoon
|
|
 |
no to teraz zacznie się nowy etap w życiu, nowe wyzwania, próby. mniej swobody, więcej wysiłku, mniej czasu, więcej poświęcenia. trzeba przetrwać te pieprzone 3 lata i zawsze mieć czas na najważniejsze w moim życiu - miłość./emilsoon
|
|
 |
no i jestem kolejny rok bliżej do śmierci. urodziny, huh. /emilsoon
|
|
 |
nie ma to jak przyjechać tylko na 20 minut zobaczyć jak wygląda owa domówka u kumpla i zostać na całą noc, bawić się w dj'ea, latać co chwile za swoim facetem w obawie, że coś wyprawia, bawić się w agentów z kumpelą, rozwalić jakieś pudła, latać z pokoju do pokoju, nie wiedząc co robić, siedzieć w haszkomorze, tłumaczyc kumplowi, że dziewczynie zależy, pójść spać o 4 w pokoju bez dźwi, nie móc zasnąć przez gorąc, obudzić się o 6, i męczyć się z kacem do przyjścia do domu./ emilsoon
|
|
 |
blaski i cienie, porażki i sukcesy, wszystkie dobre chwile
i wszystkie złe momenty, eleganckie zachowania i nieeleganckie błędy,
wszystko przeżyłem nie było ciebie wtedy
|
|
 |
w jednym ręku kieliszek, w drugim pieprzony skręt
|
|
 |
w sumie meczę się, mam dość lecz czuje że to kara
za te puste obietnice i setki daremnych starań
|
|
 |
szczerze żałuje że tak wyszło między nami
kiedy myślę o tym zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
 |
to nie były zwykłe dni, chore okoliczności
a ja łudzę się że to tylko taki sprawdzian miłości
|
|
|
|