głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zycietostrestest

Chciałbym powrotu do tamtego życia? Przeciera się gdzieś  cholerne prześwity  widzę go  minimalnie  ale widzę. Wiem  co było. Pamięć przywraca wszystkie kłamliwe deklaracje tylko dla spełnienia swoich pragnień. Podłość  chamstwo i tą chorą pewność siebie. Nie chciałbym powrotu. Brzydzę się swoimi rękoma  które robiły to  co teraz jest tak nierealne. Brzydzę się słowami i tym jak raniłem. Brzydzę się swoją duszą   bo ona  mimo wszelkich zmian nastawienia czy napraw charakteru  wciąż jest tak sama. Brudna.

pierdol.sie.kocie dodano: 31 maja 2012

Chciałbym powrotu do tamtego życia? Przeciera się gdzieś, cholerne prześwity, widzę go, minimalnie, ale widzę. Wiem, co było. Pamięć przywraca wszystkie kłamliwe deklaracje tylko dla spełnienia swoich pragnień. Podłość, chamstwo i tą chorą pewność siebie. Nie chciałbym powrotu. Brzydzę się swoimi rękoma, które robiły to, co teraz jest tak nierealne. Brzydzę się słowami i tym jak raniłem. Brzydzę się swoją duszą - bo ona, mimo wszelkich zmian nastawienia czy napraw charakteru, wciąż jest tak sama. Brudna.

Myślisz  że to wszystko nie działało na mnie. Nie miałem kontaktu z rzeczywistością  a wszystko przyjmowałem bez żadnych emocji. Przeciwnie. Widzisz  jednak coś pamiętam  coś zostało z przeszłości  jednak jest   wróciło. Szybsze bicie serca  które wtórowało tupotowi Twoich szpilek. Nie tylko Ty miałaś uczucia. Mi też to pieprzone coś pompowało krew  żyłem. Kochałem.

pierdol.sie.kocie dodano: 31 maja 2012

Myślisz, że to wszystko nie działało na mnie. Nie miałem kontaktu z rzeczywistością, a wszystko przyjmowałem bez żadnych emocji. Przeciwnie. Widzisz, jednak coś pamiętam, coś zostało z przeszłości, jednak jest - wróciło. Szybsze bicie serca, które wtórowało tupotowi Twoich szpilek. Nie tylko Ty miałaś uczucia. Mi też to pieprzone coś pompowało krew, żyłem. Kochałem.

tak  tak  tak   jesteśmy razem. na dość poważnych warunkach  i z dość mocnymi zasadami   ale próbujemy. i wierzymy  że się uda. again 'miłość na odległość'  huh.

kochamcied dodano: 31 maja 2012

tak, tak, tak - jesteśmy razem. na dość poważnych warunkach, i z dość mocnymi zasadami - ale próbujemy. i wierzymy, że się uda. again 'miłość na odległość', huh.

mój prywatny dawca rozkoszy.

kochamcied dodano: 31 maja 2012

mój prywatny dawca rozkoszy.

wolę być szczęśliwa  niż rozsądna. wolę uśmiechać się szczerze przez 2 minuty i popadać w depresję przez miesiąc  niż być rozsądna  nie zaznając pełni szczęścia i pełni rozczarowania nieubłaganie następującego po nim. nie chcę chodzić ni to płacząc  ni to śmiejąc się. zdecydowanie potrzebuję skrajnych emocji.

kochamcied dodano: 31 maja 2012

wolę być szczęśliwa, niż rozsądna. wolę uśmiechać się szczerze przez 2 minuty i popadać w depresję przez miesiąc, niż być rozsądna, nie zaznając pełni szczęścia i pełni rozczarowania nieubłaganie następującego po nim. nie chcę chodzić ni to płacząc, ni to śmiejąc się. zdecydowanie potrzebuję skrajnych emocji.

naprawimy to  ostatni raz  porządnie  na zawsze.

kochamcied dodano: 31 maja 2012

naprawimy to, ostatni raz, porządnie, na zawsze.

I daj mi odwagę  by zmienić to  co zmienić mogę. ...i daj mi wiarę  bym nigdy nie zwątpiła w swoje słabości. ...i daj mi siłę  by pogodzić się z tym  na co nie mam wpływu.

kochamcied dodano: 28 maja 2012

I daj mi odwagę, by zmienić to, co zmienić mogę. ...i daj mi wiarę, bym nigdy nie zwątpiła w swoje słabości. ...i daj mi siłę, by pogodzić się z tym, na co nie mam wpływu.

Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach.

kochamcied dodano: 28 maja 2012

Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach.

W każdym jego słowie szukam jakiegoś sensu. Nawet takiego małego znaku   że jednak coś jeszcze istnieje  że nie wszystko stracone   że to tylko z pozoru tak fatalnie wygląda.

kochamcied dodano: 28 maja 2012

W każdym jego słowie szukam jakiegoś sensu. Nawet takiego małego znaku , że jednak coś jeszcze istnieje, że nie wszystko stracone , że to tylko z pozoru tak fatalnie wygląda.

NIe lubie tych dni   kiedy z niczym sobie nie radzę. Wprost nienawidzę tego czasu   wszystko idzie opornie   częste kłótnie z wszystkimi naokoło. Nic mi nie pasuje   coraz więcej smutku i płaczu. Już nawet oczy ciągle podpuchnięte   brak snu. Głupie myśli   nie radzę sobie chociaż wmawiam każdemu że jest wspaniale. Chociaż chciałabym żeby ktoś staną obok i powiedział   pierdolisz   widzę że się jebie

kochamcied dodano: 28 maja 2012

NIe lubie tych dni , kiedy z niczym sobie nie radzę. Wprost nienawidzę tego czasu , wszystko idzie opornie , częste kłótnie z wszystkimi naokoło. Nic mi nie pasuje , coraz więcej smutku i płaczu. Już nawet oczy ciągle podpuchnięte , brak snu. Głupie myśli , nie radzę sobie chociaż wmawiam każdemu że jest wspaniale. Chociaż chciałabym żeby ktoś staną obok i powiedział " pierdolisz , widzę że się jebie "

za każdym razem  gdy siedziałam obok Niego  mimo tego  że był mi bliski czułam chłód. spoglądałam wtedy w Jego oczy  widząc w nich mnóstwo żalu i ukrytych emocji.bałam się Jego słów bo najczęściej uderzał nimi   z taką siłą  że trudno było cokolwiek odpowiedzieć.był silny bardzo. był najsilniejszym człowiekiem jakiego znałam bo pomimo koszmaru jaki przechodził codziennie w domu trzymał się. nawet słowa 'znów ją uderzył' wypowiadał ze spokojem i nigdy nie uronił łzy. dziś widuję Go rzadko  bardzo. od czasu do czasu przychodzę do tego budynku z czerwonej cegły siadam przy stoliku  i czekam   wchodzi   całkiem inny odmieniony  ale nadal tak samo uśmiechający się. siada na przeciwko mnie i pyta 'jak tam'   zawsze zadaje tylko pytania  nigdy nie odpowiada  ani nic nie opowiada. ostatnim zdaniem jakie wypowiedział w moim kierunku było to półtora roku temu: ' znów ją uderzył. w końcu byłem na tyle silny by ją obronić  i chyba go zabiłem'   po którym wszystko tak bardzo się zmieniło. veriolla

veriolla dodano: 25 maja 2012

za każdym razem, gdy siedziałam obok Niego, mimo tego, że był mi bliski,czułam chłód. spoglądałam wtedy w Jego oczy, widząc w nich mnóstwo żalu i ukrytych emocji.bałam się Jego słów,bo najczęściej uderzał nimi , z taką siłą, że trudno było cokolwiek odpowiedzieć.był silny,bardzo. był najsilniejszym człowiekiem jakiego znałam,bo pomimo koszmaru jaki przechodził codziennie w domu,trzymał się. nawet słowa 'znów ją uderzył' wypowiadał ze spokojem,i nigdy nie uronił łzy. dziś widuję Go rzadko, bardzo. od czasu do czasu przychodzę do tego budynku z czerwonej cegły,siadam przy stoliku, i czekam - wchodzi - całkiem inny,odmieniony, ale nadal tak samo uśmiechający się. siada na przeciwko mnie,i pyta 'jak tam' - zawsze zadaje tylko pytania, nigdy nie odpowiada, ani nic nie opowiada. ostatnim zdaniem jakie wypowiedział w moim kierunku,było to półtora roku temu: ' znów ją uderzył. w końcu byłem na tyle silny by ją obronić, i chyba go zabiłem' , po którym wszystko tak bardzo się zmieniło./veriolla

Dużo wszelkiego rodzaju miłości amputowano z mojego serca. Dużo ludzi wymazałem z myśli na przestrzeni ostatniego czasu. Jedno pozostało niezmiennie silne   więź z muzyką  która teraz jako jedyna tuli mnie w czymś innym aniżeli nicość.

pierdol.sie.kocie dodano: 21 maja 2012

Dużo wszelkiego rodzaju miłości amputowano z mojego serca. Dużo ludzi wymazałem z myśli na przestrzeni ostatniego czasu. Jedno pozostało niezmiennie silne - więź z muzyką, która teraz jako jedyna tuli mnie w czymś innym aniżeli nicość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć