|
Chciałabym się do kogoś przytulić. Czasem ta ochota nachodzi mnie w środku jakiejś ważnej lekcji, momentami, kiedy piję poranną kawę. Nawet, gdy czytam książkę, chciałabym, aby ktoś podszedł i mnie przytulił. Chociaż to trudne, chciałabym znaleźć kogoś, kto spojrzy w moje oczy i będzie wiedział, że mój umysł krzyczy 'podejdź i mnie przytul, bo za chwilkę się rozpłaczę'. Ale nie mam nikogo takiego./ o
|
|
|
Po prostu kocham ten stan, gdy zakładam trapery, grube skarpety, biorę plecak, kije i idę. Idę i sapię. Nie odzywam się. Delektuję się każdym krokiem. Patrzę za siebie i na każdą mijaną skałę. Po prostu kocham góry, tą ciszę. //jeannettekatharos
|
|
|
Czasem po prostu mam dość, chciałabym zamknąć się w swoim świecie i nie dopuścić nikogo... //jeannettekatharos
|
|
|
|
Wydaje mi się, że życie polega na tym, żeby zawsze znaleźć czas nawet gdy go kompletnie nie ma, żeby tak najzwyczajniej usiąść z kubkiem herbaty albo kawy i poczytać dobrą książkę, i powiedzieć: to była dobra książka! Popatrzeć na kogoś z zachwytem i nie bać się powiedzieć pewnych rzeczy. Żyje się tylko raz.
|
|
|
Czasem mam wrażenie że moja dobroć do innych kończy się tym że mnie się obrywa. Bo to że jej nikt nie docenia to wiem i nie zwracam na to uwagi ale dlaczego mam obrywać za coś czego nie czuję się winna.... ///jeannettekatharos
|
|
|
Czasem nie wiesz kiedy spotykasz na swojej drodze ludzi którzy nie ważne w jakim będziesz nastroju zawsze poprawią ci humor. //jeannettekatharos
|
|
|
Kocham ten stan kiedy moje ciało aż pali mnie z bólu, to ten dobry ból, ten który pokazuje że potrafię, że daje radę, że jeszcze wiele przede mną. //jeannettekatharos
|
|
|
Potrafimy dostrzec spadającą gwiazdę, która jest tak odległa, a nie umiemy zauważyć, jak upada człowiek, nawet kiedy mamy go w zasięgu ręki. /selektywnie
|
|
|
|