 |
|
niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie
|
|
 |
|
z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą, że sobie bez niego poradzisz - zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić, jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz, a Ty nie wychodzisz z pokoju, łudząc się, że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić, że jego już nie ma.
|
|
 |
|
To wstrząs w głowie obiegający powoli całe moje ciało.
|
|
 |
|
żałuje , że nigdy nie mieliśmy okazji porozmawiać.Żałuje, że dowiedziałam się o Twojej śmierci w taki sposób. Żałuję, że musiałeś to zrobić. Żałuje wielu rzeczy. Zły jest ten wirtualny świat, życie jest zbyt krótkie żeby tracić czas. Jesteś gdzieś, gdzie jest lepiej. Zostań tam .
|
|
 |
|
i na co było nam to wszystko? bieganie za sobą, poświęcanie czasu, żeby później się liczyło, że się staraliśmy, że nam zależało. i tak po czasie się psuje, a my, nawzajem uświadamiamy sobie, że jednak daleko nam od ideału, za które uważaliśmy się na początku. że mimo wszystko, pomimo tylu starań - nie dogadamy się. nie dojdziemy do kompromisu. najgorsze co moze być to zdanie innych na temat was. nawet miłość tutaj nie pomoże. ona też w końcu się skończy. wcale nie jest nieśmiertelna, ani wieczna. nic nie jest. a to tylko uczucie, bez najmniejszych szans na przetrwanie. tylko parę fajerwerków, między dwoma osobami, które po jakimś czasie, po natłoku raniących słów, niewypowiedzianych myśli po prostu gasną. nigdy więcej nie posłucham innych rad. nigdy więcej, bo wiem, że potem będę cierpiała bardziej niż wcześniej. trzeba iść głosem serca. dlatego odejdę.
|
|
 |
|
dziewczyno, jesteś jak poniedziałek, nikt Cię nie lubi.
|
|
 |
|
ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. nienawidzę tych stwierdzeń. czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. dla małego dziecka problemem, jest to, że śnieg znikł, a dla nas? dla nas. tu zaczynają się schody. pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
 |
|
nawet nie zdajesz sobie sprawy jak zabolały słowa wypowiedziane z Twoich ust , wiem ,ze to wszystko było pod wpływem impulsu ale zapamiętam je do końca życia .
|
|
 |
|
A teraz leż tu i zdychaj. To kara za wszystkie krzywdy , skurwielu.
|
|
 |
|
boli w chuj jak się kogoś traci, nie ?
|
|
 |
|
szukam dobrego domu dla mojego serca
|
|
|
|