![Co lubisz w Nim najbardziej? Co lubię w Nim najbardziej? powtórzyłam w myślach a serce drgnęło na samo wspomnienie. Najbardziej łobuzerski uśmiech nie nie jednak bardziej lubię Jego troskę. To słodkie 'co się stało?' I iskrzące oczy i głupie pomysły i dzielenie się ze mną swoim małym światem i wiesz co? Wszystko w Nim lubię. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
-Co lubisz w Nim najbardziej? -Co lubię w Nim najbardziej?-powtórzyłam w myślach, a serce drgnęło na samo wspomnienie. Najbardziej łobuzerski uśmiech, nie, nie, jednak bardziej lubię Jego troskę. To słodkie 'co się stało?' I iskrzące oczy, i głupie pomysły, i dzielenie się ze mną swoim małym światem, i wiesz co? Wszystko w Nim lubię. / aniusssia
|
|
![wiedział jak bardzo nie lubię pieprzyka na prawym udzie jak bardzo nie cierpię zielonej herbaty i jak bardzo boję się burzy. wiedział że nie zasnę bez pluszaka że mam słabość do szlug i że nie lubię długich pryszniców. wiedział również to że oddałabym życie za najważniejszą osobę w życiu że nie zależy mi na szkole i że nienawidzę pogrzebów. miał świadomość że wolę czytać książkę niż rozmawiać z nim że lubię patrzeć jak śpi i jak seksownie wygląda robiąc mi śniadanie. wiedział również o tym że nie lubię gdy wraca po nocach do domu a w szczególności że zamartwiam się gdy wsiada na motor i po nocach wraca do siebie. wiedział jak bardzo tego nie lubię a mimo wszystko wsiadł pojechał i skończył jednocześnie wszystko co najwspanialsze między Nami. maniia](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34013_tumblrm3uxzezn2x1rttryv.jpg) |
wiedział, jak bardzo nie lubię pieprzyka na prawym udzie, jak bardzo nie cierpię zielonej herbaty i jak bardzo boję się burzy. wiedział, że nie zasnę bez pluszaka, że mam słabość do szlug i że nie lubię długich pryszniców. wiedział również to, że oddałabym życie za najważniejszą osobę w życiu, że nie zależy mi na szkole i że nienawidzę pogrzebów. miał świadomość że wolę czytać książkę niż rozmawiać z nim, że lubię patrzeć jak śpi i jak seksownie wygląda robiąc mi śniadanie. wiedział również o tym, że nie lubię gdy wraca po nocach do domu a w szczególności, że zamartwiam się gdy wsiada na motor i po nocach wraca do siebie. wiedział, jak bardzo tego nie lubię a mimo wszystko wsiadł, pojechał i skończył jednocześnie wszystko co najwspanialsze między Nami. / maniia
|
|
![po dwóch latach przełamujesz się i znowu stajesz na parkiecie przed ogromnym lustrem. patrzysz w swoje odbicie i przypominają Ci się wszystkie treningi. każdy jeden ruch nagany od trenera basztanie za sekundowe opóźnienie aby wejść w takt. włączasz muzykę i zaczynasz się rozgrzewać. następnie zaczynasz dobierać odpowiednio ruchy tak jak w Twojej wyobraźni wyglądają najlepiej. tańczysz. pierwszy raz od dwóch lat wracasz do swojego stylu. wiesz że jesteś w stanie przezwyciężyć ból zniesiesz najgorsze. nie czujesz dwóletniej przerwy. perfekcja może być jako twoje drugie imię. tańczysz bo przecież obiecałaś że zawalczysz o swoje marzenia. maniia](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34013_tumblrm3uxzezn2x1rttryv.jpg) |
po dwóch latach przełamujesz się i znowu stajesz na parkiecie przed ogromnym lustrem. patrzysz w swoje odbicie i przypominają Ci się wszystkie treningi. każdy jeden ruch, nagany od trenera, basztanie za sekundowe opóźnienie aby wejść w takt. włączasz muzykę i zaczynasz się rozgrzewać. następnie zaczynasz dobierać odpowiednio ruchy tak, jak w Twojej wyobraźni wyglądają najlepiej. tańczysz. pierwszy raz od dwóch lat wracasz do swojego stylu. wiesz, że jesteś w stanie przezwyciężyć ból, zniesiesz najgorsze. nie czujesz dwóletniej przerwy. perfekcja może być jako twoje drugie imię. tańczysz, bo przecież obiecałaś, że zawalczysz o swoje marzenia. / maniia
|
|
![Wchodzisz do mojego pokoju i pierwszy obraz jaki rzuca Ci się w oczy to stosy chusteczek w każdym możliwym miejscu. Myślisz: alergiczka. I wcale nie zabraniam Ci tak myśleć. Moja choroba nie różni się tak bardzo od alergii ale na nią choruje znacznie więcej osób. Najczęściej dopada Ich w nocy w ciepłym łóżku kiedy nic nie zakłóca ich myśli poza dawno minionymi chwilami. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Wchodzisz do mojego pokoju i pierwszy obraz jaki rzuca Ci się w oczy to stosy chusteczek w każdym możliwym miejscu. Myślisz: alergiczka. I wcale nie zabraniam Ci tak myśleć. Moja choroba nie różni się tak bardzo od alergii, ale na nią choruje znacznie więcej osób. Najczęściej dopada Ich w nocy, w ciepłym łóżku kiedy nic nie zakłóca ich myśli poza dawno minionymi chwilami. / aniusssia
|
|
![W pokoju pachnie konwaliami na zewnątrz świeżo ściętą trawą a ja nadal pachnę Tobą. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
W pokoju pachnie konwaliami, na zewnątrz świeżo ściętą trawą, a ja nadal pachnę Tobą. / aniusssia
|
|
![wiesz ile bym dała żeby mieć Cie tu obok. żeby nie płakać teraz przez ciebie. żebyś była przytulła mnie leżala obok? Powiedz mi czujesz to co ja? też rozpierdala Cię gdy długo mnie nie widzisz boli Cie gdy nie ma mnie prz tobie i nie wiesz co u mnie? Myślisz o mnie przed snem i jak wstajesz? Pamiętasz o mnie przy znajomych na imprezie? Chcesz ze mną być tak jak ja z Tobą? Chcesz dzielić ze mną każdą chwilę każdy uśmiech każdy dzień chcesz mieć mnie na dobre i na złe budzić się obok chcesz?](http://files.moblo.pl/0/6/9/av65_60989_99392103.jpg) |
wiesz, ile bym dała, żeby mieć Cie tu obok. żeby nie płakać teraz przez ciebie. żebyś była, przytulła mnie, leżala obok? Powiedz mi, czujesz to, co ja? też rozpierdala Cię, gdy długo mnie nie widzisz, boli Cie, gdy nie ma mnie prz tobie i nie wiesz co u mnie? Myślisz o mnie przed snem i jak wstajesz? Pamiętasz o mnie przy znajomych, na imprezie? Chcesz ze mną być tak, jak ja z Tobą? Chcesz dzielić ze mną każdą chwilę, każdy uśmiech, każdy dzień, chcesz mieć mnie na dobre i na złe, budzić się obok, chcesz?
|
|
![Nie chcę Cię kochać bo stanę się wtedy taka bezbronna wiedząc że Ty trzymasz mnie całą w jednej ręce i w każdej chwili możesz mnie po prostu wyrzucić do kosza jak śmiecia. Pewnie nie trafiłabyś i upadłabym na chodnik połamana wygnieciona i przeżuta. A Ty popatrzałabyś na mnie z pogardą i odeszłabyś nie oglądając się nawet. I nie wróciłabyś po mnie. Leżałabym na zimnych kaflach cała we krwi a Ty zapomniałabyś o mnie równie szybko jak mnie poznałaś. Nie bolałoby Cię. Żyłabyś dalej bo to dla Ciebie żadna różnica czy jestem czy mnie nie ma.](http://files.moblo.pl/0/6/9/av65_60989_99392103.jpg) |
Nie chcę Cię kochać, bo stanę się wtedy taka bezbronna wiedząc, że Ty trzymasz mnie całą w jednej ręce i w każdej chwili możesz mnie po prostu wyrzucić do kosza, jak śmiecia. Pewnie nie trafiłabyś i upadłabym na chodnik, połamana, wygnieciona i przeżuta. A Ty popatrzałabyś na mnie z pogardą i odeszłabyś nie oglądając się nawet. I nie wróciłabyś po mnie. Leżałabym na zimnych kaflach cała we krwi, a Ty zapomniałabyś o mnie równie szybko, jak mnie poznałaś. Nie bolałoby Cię. Żyłabyś dalej, bo to dla Ciebie żadna różnica czy jestem, czy mnie nie ma.
|
|
![wciąż dotrzymuję obietnicy. nie płaczę ubieram się kolorowo spotykam się z przyjaciółmi biorę życie pełną garścią.. ale wiesz? gdy nadchodzą wieczory to jest ciężko.. brak tego że w każdej chwili mogę przejść się Naszym Parkiem prosto pod Twoje okno. brak mi nocnych rozmów przy winie na plaży. brak mi melanży i długiego przesiadywania na rewirze.. trochę mi namieszałeś w zyciu wiesz? obróciłeś wszystko o 180 stopni i nawet po Twojej śmierci nic nie chce wrócić na swoje miejsce.. tylko jedno we mnie zostało palenie po każdym wkurwie. to wszystko przez Ciebie to Ty mnie w to wciągnąłeś. i drugą noc z rzędu zastanawiam się czy będąc tam u góry czy mnie słyszysz czy widzisz jak sobie jakoś radzę jak się uśmiecham i udaję że wszystko jest oka. ciekawe czy w niebie słyszysz jak trzecia noc proszę Boga o to aby mi Ciebie zwrócił chociaz na chwilę abym mogła się pożegnać.. maniia](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34013_tumblrm3uxzezn2x1rttryv.jpg) |
wciąż dotrzymuję obietnicy. nie płaczę, ubieram się kolorowo, spotykam się z przyjaciółmi, biorę życie pełną garścią.. ale wiesz? gdy nadchodzą wieczory to jest ciężko.. brak tego, że w każdej chwili mogę przejść się Naszym Parkiem prosto pod Twoje okno. brak mi nocnych rozmów przy winie na plaży. brak mi melanży i długiego przesiadywania na rewirze.. trochę mi namieszałeś w zyciu, wiesz? obróciłeś wszystko o 180 stopni i nawet po Twojej śmierci nic nie chce wrócić na swoje miejsce.. tylko jedno we mnie zostało, palenie po każdym wkurwie. to wszystko przez Ciebie, to Ty mnie w to wciągnąłeś. i drugą noc z rzędu zastanawiam się czy będąc tam u góry czy mnie słyszysz, czy widzisz jak sobie jakoś radzę, jak się uśmiecham i udaję, że wszystko jest oka. ciekawe, czy w niebie słyszysz jak trzecia noc proszę Boga o to, aby mi Ciebie zwrócił, chociaz na chwilę, abym mogła się pożegnać.. /maniia
|
|
![wszyscy dookoła mówią mi że widzą że Ci zależy ale ja tego nie widzę. bo Ty nie chcesz tego widzieć mogłabym stanąć przed Tobą na rękach a Ty byś tego nie zauważyła bo nie chciałabyś tego zobaczyć.](http://files.moblo.pl/0/6/9/av65_60989_99392103.jpg) |
-wszyscy dookoła mówią mi, że widzą, że Ci zależy, ale ja tego nie widzę. -bo Ty nie chcesz tego widzieć, mogłabym stanąć przed Tobą na rękach, a Ty byś tego nie zauważyła, bo nie chciałabyś tego zobaczyć.
|
|
![wchodząc do jego sali widzisz przy łóżku zapłakaną matkę i jego sylwetkę pod szpitalną kołdrą. podchodzisz bliżej prosisz o zmianę i chwytasz jego dłoń. czujesz to ciepło palców i wrażenie zaciskania ich na twojej dłoni. zaczynają lecieć ci łzy. obiecujesz ze juz wiecej nie będziesz płakać że nie kupisz sobie nigdy motoru że zawsze zostaniesz przy nim że nie będziesz marudzić będziesz sie zdrowo odżywiać i zaczniesz biegać z nim rano po plaży że będziesz go kochać każdego dnia i nawet pojedziesz za nim na studia. obiecujesz wiele rzeczy prosząc tylko o to aby się obudził. prosisz błagasz płaczesz.. aż w pewnym momencie aparaty monitorujące parametry życiowe zaczynają wariować. w końcu słyszysz jednostajny dźwięk.. wybuchasz płaczem lekarze wyrzucają cię z sali. znów tracisz miłość znów w tym samym szpitalu co przed siedmiu laty. po raz kolejny musisz zmienić bieg swojego życia które wywróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. maniia](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34013_tumblrm3uxzezn2x1rttryv.jpg) |
wchodząc do jego sali widzisz przy łóżku zapłakaną matkę i jego sylwetkę pod szpitalną kołdrą. podchodzisz bliżej, prosisz o zmianę i chwytasz jego dłoń. czujesz to ciepło palców i wrażenie zaciskania ich na twojej dłoni. zaczynają lecieć ci łzy. obiecujesz, ze juz wiecej nie będziesz płakać, że nie kupisz sobie nigdy motoru, że zawsze zostaniesz przy nim, że nie będziesz marudzić, będziesz sie zdrowo odżywiać i zaczniesz biegać z nim rano po plaży, że będziesz go kochać każdego dnia i nawet pojedziesz za nim na studia. obiecujesz wiele rzeczy prosząc tylko o to, aby się obudził. prosisz, błagasz, płaczesz.. aż w pewnym momencie aparaty monitorujące parametry życiowe zaczynają wariować. w końcu słyszysz jednostajny dźwięk.. wybuchasz płaczem, lekarze wyrzucają cię z sali. znów tracisz miłość, znów w tym samym szpitalu co przed siedmiu laty. po raz kolejny musisz zmienić bieg swojego życia, które wywróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. / maniia
|
|
|
|